Mnie natomiast oczarowała brytyjska reklama domu towarowego
John Lewis. Spot opowiada o bałwanku, który z miłości do ukochanej wyruszył w
daleką podróż. Historia jest prosta, ale jednocześnie niezwykle wzruszająca. Doskonale dopełnia ją utwór The Power of Love w wykonaniu Gabrielle Aplin.
Podobnie, jak w poprzednich swoich kampaniach (z 2011 czy 2010 roku), John Lewis postawił na duży umiar, logo
marki pojawia się dopiero pod koniec reklamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz