wtorek, 30 lipca 2013

Reklama bez logo

Zobaczyłam dziś w Internecie kampanię outdoorową jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie. Plakaty są bardzo zwyczajne, proste zdjęcia ich najpopularniejszych produktów. I tylko tyle. Prawie bez tekstu, czy logo, które można zauważyć tylko na jednym zdjęciu. Mało która marka może pozwolić sobie na taką oszczędność. Ta może.

Kolejność zdjęć nie jest przypadkowa. Jako pierwsze umieściłam według mnie najtrudniejsze. Po którym ze zdjęć udało się Wam odgadnąć markę?











poniedziałek, 22 lipca 2013

Prywatność w Internecie

Czy zastanawiałeś/zastanawiałaś się kiedyś, jakie informacje udostępniasz na profilach społecznościowych?
Jeśli nie, proponuję obejrzeć spot belgijskiej organizacji Febelfin, utrzymany w stylistyce thrillera. Tom Degroote, Belg mieszkający w Burgii, przyjmuje od nieznajomej osoby zaproszenie na Facebooku. Dzięki temu nieznajomy wyłudza od niego numer konta bankowego i mimo że ma już dostęp do pieniędzy Toma, postanawia podszyć się pod Toma i przejąć kontrolę nad jego życiem.



Trudno powiedzieć, czy film jest prawdziwy czy wyreżyserowany. Mnie do jego prawdziwości przekonuje fakt, że Tom jest człowiekiem z krwi i kości. I choć został mimowolnie bohaterem kampanii ostrzegającej przed ujawnianiem danych, jego profil na Facebooku nadal jest upubliczniony.

wtorek, 16 lipca 2013

Not an offroad car

Nie znam się na autach, wcale, ale to jedna z moich ulubionych reklam z ostatnich tygodni. Tu mamy Smart Fortwo, który nie udaje auta, jakim nie jest. Przyznaje, że jest typowo miejski i nie radzi sobie „offroad”.



Dla równowagi najnowsza kampania Mercedesa G-Class, która fajnie wykorzystała możliwości, jakie daje tablet.


niedziela, 7 lipca 2013

Smak marki

Coca Cola Zero prowadzi od kwietnia kampanię „Uwierzysz jak spróbujesz”
Celem kampanii jest zachęcenie konsumentów do spróbowania Coca Coli Zero i przekonania się, że smakuje ona równie dobrze jak klasyczna Coca Cola, przy czym nie zawiera cukru i ma zero kalorii. Najlepiej przedstawia to ten film promocyjny


Pytałam koleżanki czy czuje różnice między Coca Cola a Coca Colą Light lub Zero. Według niej Coca Cola z cukrem jest słodsza i jej bardziej smakuje. Ja sama nigdy nie porównywałam smaków i nie widzę różnicy. Tak samo nie widzę różnicy między Coca Cola a Pepsi, ale podobno jest i znam wiele osób ma swoją ulubioną markę.

Kampania Coca Coli przypomniała mi zabawną historię, która przytrafiła mi się pracując jako Ankieterka. Prowadziłam ślepy test smaku, badani próbowali kilka marek napojów typu cola (Coca Cola, Pepsi, Hoop Cola i marki własne), nie znają ich. Ankietowani nie musieli zgadywać marek, oceniali wyłącznie smak, kolor, nagazowanie, ale większość osób, z którymi prowadziłam badanie komentowało „To musi być Coca Cola” lub „Czy to jest Pepsi?”. Niektórzy się mylili, niektórzy nie. Najbardziej zapamiętałam z tego testu jedną osobę.
Była to kobieta po trzydziestce, która regularnie piła napoje typu cola i Coca Cola była jednym z jej ulubionych. Po podaniu jej pierwszej próbki (była to Coca Cola), kobieta skrzywiła się i powiedziała, że to jest obrzydliwie, że to musi być jakaś marka własna, z Biedronki czy innego podobnego sklepu. Padłam, jak to usłyszałam.
Wiedziałam wtedy, że postrzeganie marki jest bardzo ważne, że produkt to nie wszystko, że konsumenci często kupują markę, a nie produkt, ale miałam duży dystans do tego i nie wierzyłam, że marka może mieć taką siłę.

Po tamtym badaniu uświadomiłam sobie, że marka może mieć olbrzymi wpływ na decyzje zakupowe. Jeśli jest znana i lubiana potrafi nadać lepszy smak i podnieść jakość zupełnie przeciętnego produktu.