Wyobraźcie sobie, że pracujecie w agencji reklamowej i
przygotowujecie spot dla Mercedesa. W reklamie chcecie przekazać, że auta marki dają stabilność
podczas jazdy tzw: „Magic Body Control”. Moja pierwsza myśl, to akwarium z
rybką położne na siedzeniu podczas jazdy po krętej drodze. Wiem, to jest słaby
pomysł.
Jaki pomysł miała niemiecka agencja Jung von Matt? Kury.
Tańczące kury. I nigdzie nie ma ujęcia z autem.