niedziela, 28 kwietnia 2013

Jak Dove postrzega piękno


Marka Dove konsekwentnie trzymając się swojego przekazu „Prawdziwe piękno”, w połowie kwietnia na Youtube umieścił film. W filmie emerytowany rysownik policyjny tworzy dwie wersje szkicu kobiet. W pierwszej wersji kobieta opisuje samą siebie. Natomiast w drugiej portret tworzony jest na podstawie opisu innej osoby.


Film zdobył w sieci ogromną popularność i rzeczywiście jest bardzo poruszający, zmusza do refleksji na temat tego, jak postrzegamy siebie samych i tego, jak widzą nas inni. Ale mnie nie przekonał. Dlaczego?
- trudno uwierzyć, że w badaniu brały udział zupełnie przypadkowo wybrane kobiety. Wszystkie z nich są ładne i młode. Najstarsza z nich, długowłosa blondynka wygląda na około 40 parę lat. Nie ma wśród nich ani jednej otyłej osoby. Można też przypuszczać, że wybrane kobiety są mało pewne siebie, skromne i mają liczne kompleksy (bo kto ich nie ma)
- nie wierzę też, że osoba, która podawała drugą wersję rysopisu, będąc na tego rodzaju badaniach, wiedząc, że jest nagrywana, opisywała nowo poznaną osobę negatywnie, wytykając jej wady. Tym bardziej, że wcześniej poznała i rozmawiała z daną kobietą.
- podoba mi się strategia Dove i lubię ich reklamy, ale ciągle pamiętam, że marka należy do Unilevera, który w swoim portfolio ma też markę Axe, znaną z seksistowskich reklam. I to już bardzo mi się kłóci.

W sieci też można znaleźć sporo negatywnych artykułów, komentarzy i parodii, które poddają w wątpliwość szczerość działań Dove. Tak jak ta:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz